tag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post3304784343535184944..comments2023-07-05T10:23:18.660+02:00Comments on Biegaj Sercem: "Szczęśliwi biegają ultra" - recenzjabaraszkohttp://www.blogger.com/profile/04808619496601079717noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post-51848597417318355202021-03-08T14:01:00.690+01:002021-03-08T14:01:00.690+01:00Właśnie jestem świeżo po przeczytaniu i podpisuję ...Właśnie jestem świeżo po przeczytaniu i podpisuję się bez dwóch zdań ze stwierdzeniem, że to książka o miłości do biegania. Bardzo motywuje i szybko się ją czyta. ćwiczenia na nogihttps://sbiegacza.pl/2019/08/26/trening-wzmacniajacy-nogi-biegacza-10-cwiczen-ktore-wykonasz-w-domu/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post-79199395001580509882018-03-01T21:15:12.342+01:002018-03-01T21:15:12.342+01:00Bieganie, to jest to co uwielbiam i bez tego nie z...Bieganie, to jest to co uwielbiam i bez tego nie zacznę normalnie dnia ;)dobieganiahttp://www.dobiegania.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post-19175862694299649562016-06-17T13:25:42.279+02:002016-06-17T13:25:42.279+02:00Muszę się zgodzić, jeśli chodzi o język.
Pasja i ...Muszę się zgodzić, jeśli chodzi o język. <br />Pasja i historie - tym się ta książka broni, ale jest trochę nierówna.<br />Mam oczywiście szacunek dla autorów i ich dokonań, książka mi się podobała i jest bardzo inspirująca. Czy jest jednak cudem, jak można czasem przeczytać?<br />agnieszkaantosiewicz.blogspot.com/2016/06/fascynujace-ultrawariactwo.htmlŚciana - Aga Antosiewiczhttp://agnieszkaantosiewicz.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post-26533699263087785422015-06-18T11:29:39.557+02:002015-06-18T11:29:39.557+02:00Mam wielu znajomych biegaczy ultra i jeszcze przed...Mam wielu znajomych biegaczy ultra i jeszcze przed wydaniem tej pozycji wszyscy się bardzo napalali, że oto zbliża się się wielkimi krokami książka ich życia :) Tym bardziej, że Dołęgowscy są znani i lubiani w środowisku. Sama też nie mogłam się doczekać, choć słuchając w przeszłości Dołęgowskich przy okazji różnych biegowych imprez dochodziłam do wniosku, że mimo tak wielu ciekawych sportowych doświadczeń i tylu inspirujących znajomości, nie potrafią o tym mówić z odpowiednią pasją... Ot, takie tam pitu pitu. Ale nic, nabyłam ich książkę czym prędzej i zabrałam się lektury. I niestety nie porwała mnie. Język jak w szkolnym wypracowaniu, wątki ubogie, mam wrażenie, że formą książka przypomina "Urodzonych biegaczy", co akurat przemawia na jej niekorzyść. Generalnie zawiodłam się na tej książce... Cieszę się, że jest w Polsce coraz więcej szalonych, pozytywnie zakręconych ludzi, osiągających w ogólnie pojętym sporcie rzeczy, jak się wydawało dotychczas, niemożliwe. Mam jednak nadzieję, że wykażą więcej pokory i zdrowego podejścia do własnych umiejętności pisarskich i nie zaleje nas fala wydawnictw pokoroju "Szczęśliwych...".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8389650111292421823.post-31445607247007248032015-05-20T20:08:02.860+02:002015-05-20T20:08:02.860+02:00Jeszcze tylko kilkadziesiąt stron Chrissie i zagłę...Jeszcze tylko kilkadziesiąt stron Chrissie i zagłębiam się w szczęśliwych. Nie mogę się doczekać!:)Krasushttps://www.blogger.com/profile/05828314338480383371noreply@blogger.com